Getto osiągnęło najwyższą liczbę mieszkańców w kwietniu 1941 roku. Wewnątrz jego murów mieszkało 395 000 warszawiaków pochodzenia żydowskiego, 50 000 osób przesiedlonych z zachodniej części dystryktu warszawskiego, 3 000 z jego wschodniej części oraz 4 000 Żydów z Niemiec (wszyscy przesiedleni w pierwszych miesiącach 1941 roku). Łącznie było tam około 460 000 mieszkańców, z czego 85 000 stanowiły dzieci w wieku do 14 lat.
Warunki życia w getcie były bardzo trudne. Gęstość zaludnienia była ekstremalna, wynosiła 146 000 osób na kilometr kwadratowy, co oznaczało średnio od 8 do 10 osób na pokój. Żydzi z innych dzielnic Warszawy oraz ci z innych miast mogli zabrać ze sobą tylko absolutne minimum - zazwyczaj rzeczy osobiste i pościel. Oznaczało to natychmiastową biedę i ogromną społeczną niekorzyść w porównaniu z pierwotnymi mieszkańcami przedwojennej dzielnicy getta. Ogólnie rzecz biorąc, tylko bardzo mały procent mieszkańców getta miał jakiekolwiek regularne zatrudnienie lub inne źródło dochodu. Handel uliczny stał się koniecznością dla wielu, a wszystko mogło być przedmiotem wymiany.
Niemiecka administracja celowo ograniczała dostawy żywności do absolutnego minimum, co spowodowało niemal głód wśród ludności od samego początku istnienia getta. Przerzut żywności, głównie przez dzieci, z "aryjskiej strony" był jedyną opcją zapewnienia gettu zaopatrzenia. Niedożywienie, przeludnienie i brak opieki medycznej przyniosły kolejny śmiertelny czynnik w codziennym życiu mieszkańców getta - tyfus.
Rezultaty były naprawdę przerażające - między październikiem 1940 a lipcem 1942 roku około 92 000 żydowskich mieszkańców getta zmarło z głodu, chorób i zimna, co stanowiło niemal 20% całej populacji. Okropne warunki w getcie zmusiły wielu Żydów do ucieczki. Niemiecka odpowiedź była przewidywalna: "Żydzi, którzy opuszczają dla nich wyznaczoną dzielnicę bez zgody, są poddani karze śmierci. Taka sama kara czeka każdego, kto świadomie udziela schronienia takim Żydom." Z oficjalnego niemieckiego ogłoszenia - prawdopodobnie wywieszonego po obu stronach muru getta.
Te zdumiewające zdjęcia poniżej zostały zrobione przez fotografa Willy'ego Georga latem 1941 roku. Otrzymał on przepustkę od jednego ze swoich oficerów i został pouczony, aby wejść do zamkniętego getta i zrobić zdjęcia tego, co tam zobaczył. Według Studiolum, Georg sfotografował cztery rolki filmu i zaczął fotografować piątą, gdy niemiecka policja wojskowa go zatrzymała. Skonfiskowali film z jego aparatu, ale na szczęście nie sprawdzili jego kieszeni przed eskortą go z getta. Georg wywołał cztery rolki w Warszawie i przez kolejne pięćdziesiąt lat przechowywał zdjęcia razem z innymi zdjęciami wojennymi. Pod koniec lat 80. spotkał się z Rafaelem Scharfem z Londynu, badaczem studiów polsko-żydowskich, któremu przekazał te zdjęcia, a który opublikował je w 1993 roku w książce W Getcie Warszawskim: Lato 1941.