Takie wiejskie chaty i domy istniały jeszcze w czasach PRL-u. Dziś są głównie wspomnieniem
Dziś polskie wsie pod względem budownictwa niewiele różnią się od miast – wszędzie stawia się podobne domy jednorodzinne. Jest to szczególnie widoczne we wsiach położonych blisko metropolii, które często stopniowo zmieniają się w ich „sypialnie”. Tymczasem jeszcze kilkadziesiąt lat temu, w czasach PRL-u, na niejednej wsi można było podziwiać pozostałości tradycyjnego budownictwa wiejskiego: drewniane, kryte strzechą chaty.
Warto podkreślić, że oczywiście nie wszystkie wiejskie domy w minionej epoce wyglądały właśnie tak. Czasy w pełni drewnianych, krytych strzechą zabudowań to lata przedwojenne, a i wtedy co zamożniejsi gospodarze stawiali już budynki murowane. Po drugiej wojnie światowej ten proces tylko się nasilił – dawne chaty zaczęły stopniowo znikać, wypierane przez bardziej nowoczesne domy. Już w latach 70. XX w. tradycyjne chaty stanowiły rzadkość, a wiele osób mogło je podziwiać już tylko w skansenach. Nie znaczy to jednak, że drewniana zabudowa zupełnie przestała istnieć – sporo budynków, dzięki aktywnej ochronie, dotrwało do naszych czasów, choć nie zawsze w dobrym stanie. Na szczęście dysponujemy zdjęciami, które pozwalają zobaczyć, jak wyglądały jeszcze kilkadziesiąt lat temu.